czwartek, 29 marca 2012

Rozdział 25

                           " Baby You light up my world, like nobody else " <3


* oczami Louisa *


- No przyszły nasze uczennice ! - krzyknąłem kiedy dziewczyny weszły do domu
- Jeszcze nic nie wiadomo - rzuciła Sandra siadając na kanapie obok Liama
Justyna usiadła Harremu na kolanach i zaczęła coś grzebać w kalendarzu. Wypadła z niego wizytówka.
- No zobaczymy co tutaj ukrywa nasza Justynka - powiedział Niall
- Justine ! - krzyknęła Sandra
- Oj tam, może być i tak i tak - powiedziała Justyna - Oddaj! - próbowała wyrwać karteczkę Niallowi
- Nie ! - blondyn zaczął uciekać - Elizabeth Sykes, dyrektor naczelny " Vogue " - przeczytał - No, no młoda skąd to masz ?
- Z nikąd ! - wydarła sie - I nie młoda !
- Ej no przyznaj sie nam - powiedział Harry
- No nie ważne.. - mruknęła niezadowolona
- No Justyna, powiedz im - rzuciła Sandra
- No ale po co ?
- Oj no mów - zachęcił ją Zayn
- No dobra, już dobra ! Dostałam propozycję sesji ! Ale to takie tam..
- Takie tam ? Musisz tam iść ! - krzyknąłem
- No właśnie ! - dołączył się Harry
- Nie, musiałabym się tam z nią umawiać itd, a ja chcę się skupić na nauce..
- Okej, więc ja zadzwonię - powiedział Niall wyjmując telefon z kieszeni
- Nie Niall ! - brunetka próbowała wstać, ale Harry ją przytrzymał


* oczami Nialla *


- Halo ? - usłyszałem z drugiej strony słuchawki
- Dzień dobry, czy to pani Elizabeth ?
- Tak w czym mogę pomóc ?
- Pamięta może pani taką dość wysoką brunetkę, składała jej pani propozycję sesji..
- Tak pamiętam ! Zgadza sie ?
- Tak
- Świetnie ! Więc niech przyjedzie do mnie w sobotę o 17, proszę sobie zapisać adres...


--- wieczorem ---


* oczami Justyny *


- No dobra, ja już chyba będę się zbierać - powiedziałam podnosząc się z Harrego
- I ja też - zawtórowała mi Sandra
- Jadę z Tobą - powiedział Liam obejmując ją w pasie
- Liam, tylko pamiętaj o wywiadzie jutro na 9 ! - krzyknął Zayn
- Harry jedziesz ze mną ? - zapytałam chłopaka
- Może sie przejdziemy ? - zrobił błagalne oczy
- No okej, okej - uśmiechnęłam się - Hej wszystkim ! - rzuciłam i wyszliśmy z domu z Sandrą i Liamem
- Do jutra - machnęłam im kiedy odjeżdżali
- Chodź królewno - powiedział Harry biorąc mnie za rękę


* oczami Harrego *


Szliśmy sobie wolno ulicami Londynu, rozmawialiśmy i co chwilę przystawaliśmy żeby się pocałować. Kochałem ją nad życie, i nie wyobrażałem sobie co by było gdyby była teraz z Niallem. A właśnie Niall, przecież na imprezie wszystko mu powiedziałem.. Mam nadzieję, że o tym nie pamięta albo czeka na odpowiedni moment żeby mi przywalić.
- Co się tak zamyśliłeś ? - zapytała mnie Justyna
- A nic nic - przystanąłem i znowu ją pocałowałem
- No powiedz !
- Nie, i nie męcz mnie bo dostaniesz karę
- Harry powiedz mi ! - krzyknęła
- Sama tego chciałaś !
Po tych słowach wziąłem ją na ręce, i przełożyłem przez ramię.
- Idioto puść mnie ! - zaczęła piszczeć - Harry tu chodzą ludzie !
- A co mnie oni obchodzą  ?
W pewnym momencie podeszła do nas grupka fanek, i byłem zmuszony ją puścić.
- Masz szczęście że byłaś grzeczna - powiedziałem kiedy odeszliśmy, i za rękę poszliśmy do domu


* oczami Justyny *


- Idę się kąpać - powiedziałam biorąc dresy i koszulkę
- Będę czekał - Harry uśmiechnął się uśmiechem pedofila
- Harry ! - krzyknęłam i zniknęłam w łazience
Po pół godziny wyszłam, a moje Kochanie było pochłonięte meczem Chelsea FC i FC Barcelona. Kiedy położyłam się obok, nawet nie zauważył. Wszystko mnie bolało, i zaczęłam się przeciągać.
- Ej, ej rozpraszasz mnie - powiedział
I znowu ten uśmiech.
- Trudno - nic sobie z tego nie robiłam
- Uuuu wyczuwam irytacje !
- Harry zamknij się, mecz leci ! - wydarłam się dla jaj
- Ooo widzę że mamy tu fankę piłki nożnej - po tych słowach zaczął mnie łaskotać po brzuchu


* oczami Zayna *


Od wyjścia naszych parek w dalszym ciągu siedzieliśmy przed telewizorem.
- Dobra idę do siebie - powiedziałem wstając z fotela
Usiadłem na łóżku, i włączyłem laptopa. Nie dodałem żadnego wpisu na TT w obawie przed spamem. Oblukałem wpisy Harrego i Liama.


@Harry_Styles                         Harry Styles


watching match with my baby :) xx love You ! <3




@Real_Liam_Payne                Liam Payne


only with You xx




* Takim to dobrze * pomyślałem. A gdyby zrobić rozróbę wśród Directionerek?


@zaynmalik                            zaynmalik1D


I must find a girlfriend..




- No i mam co robić - szepnąłem i uśmiechnąłem się pod nosem


--- następnego dnia ---


* oczami Sandry *


Otworzyłam oczy i spojrzałam na telefon, miałam 1 wiadomość.
* Serdecznie zapraszamy dziś na godzinę 11.30, do sali numer 1121 na odczytanie wyników testu *
Co ?! Jest 11 !
- Liam podnoś sie ! - krzyknęłam
Nie było go. No tak wywiad ! Świetnie. Biegałam po całym domu, robiąc wszystko na raz w tym zamawiając taksówkę. W ostatniej chwili wleciałam do sali. Obok Justyny siedziała jakaś jasna brunetka, a miejsce z drugiej strony było chyba zarezerwowane dla mnie.
- Witam wszystkich obecnych ! - zaczęła mówić kobieta - Mam dzisiaj zaszczyt odczytać osoby które będą uczęszczać do naszej szkoły.
Byłam mega spięta.
- Ellie Stevens, Dominic Roberts, Patricia..
Kobieta wymieniała, a mnie i Justyny jak nie było tak nie ma., ale dziewczyna obok przyjaciółki chyba sie dostała.
- I na końcu Justine i Sandra które uzyskały największą ilość punktów ! Gratuluję dziewczyny !
Wybiegłyśmy z sali ciesząc się jak głupie. Skakałyśmy, piszczałyśmy co sie dało. Takie całe zadowolone wyleciałyśmy z budynku, przed którym stał Harry. Liama nie było.
- Dostałyśmy się ! - wydarła się Justyna rzucając na bruneta
Obok nich przeszła tamta dziewczyna, i zrobiła wielkie oczy.
- Do zobaczenia Justine - powiedziała i wsiadła do samochodu
Harry cieszył się z Justyną, nosił ją na rękach wszystko,a ja stałam na dziedzińcu i zastanawiałam się gdzie jest mój chłopak.
- My lecimy ! - powiedziała Justyna
- A i Sandra, Liam na Ciebie czeka w Ciebie w domu !- rzucił Harry i pobiegli
Zawsze zastanawiałam się jak Justyna biega w obcasach.. Poszłam sobie do domu na piechotę.


* oczami Nialla *


Do domu wleciała Justyna z Harrym.
- Dostałam się ! - wydarła się brunetka rzucając mi się na szyję - I Sandra też, no i miałyśmy najlepsze wyniki !
- Tylko się nie zapowietrz - zaśmiał się Hazza
Nie miałem zamiary rozmawiać z nim o tym co powiedział mi na imprezie. Jest dobrze tak jak jest teraz.

3 komentarze:

  1. kocham :* rzadko komentuje ale dzisiaj musze skomentować : zajebiste !

    OdpowiedzUsuń
  2. Zajebisty rozdział <3 xx

    OdpowiedzUsuń
  3. awww ;d <3 luubie! zapraszam do siebie

    OdpowiedzUsuń